Departament Stanu USA nie ujawnia daty przyjazdu do Mińska wyznaczonej na ambasadora Białorusi Julie Fisher.
9 lutego szef służby prasowej Departamentu Stanu Ned Price odmówił podania szczegółów dotyczących przyjazdu na Białoruś Julie Fisher, nominowanej jeszcze przez poprzednią administrację USA na ambasadora na Białorusi.
Przybycie Fisher doMińska oznaczałoby konieczność złożenia przez nią listów uwierzytelniających na ręce Aleksandra Łukaszenki.
Ned Price został zapytany na konferencji prasowej, czy „nowa ambasador planuje udać się do Mińska i przekazać swoje listy uwierzytelniające Aleksandrowi Łukaszence”, czy też Waszyngton „postrzega ją teraz bardziej jako swego rodzaju wysłanniczkę do opozycji”.
Rezcznik departamentu stanu przyznał, że rzeczywiście w dnaich 1-8 lutego Fisher odbyła podróż po krajach sąsiadujących z Białorusią, spotykając się z białoruską opozycją. Amerykańska dyplomatka odwiedziła kilka europejskich miast, gdzie spotkała się z partnerami z rządów, środowiskami akademickimi i społeczeństwem obywatelskim, aby „omówić ich wysiłki, a także plan współpracy na rzecz wspierania aspiracji Białorusinów chcących zachować suwerenność i niezależność, a także umocnić demokrację i zwiększyć dobrobyt”.
4 lutego poznała Swietłanę Tichanowską, a 6 lutego Tichanowskaja i Fischer złożyły razem wieńce w miejscu pochówku Kalinowskiego.
oprac. ba/charter97.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!