Rosyjska propaganda zapowiada „uderzenia odwetowe lub uprzedzające” w odpowiedzi na „agresję NATO”.
Dwaj rosyjscy stratedzy wojskowi Władilien Stuczinskij i Michaił Korolkow forsują wariant wykorzystania rosyjskich Sił Powietrzno-Kosmicznych do prewencyjnego uderzenia na kraje sojuszu północnoatlantyckiego, by zagwarantować „obronę przed ewentualną operacją NATO”.
Swoją propozycję przedstawili w gazecie „Siły Powietrzne.Teoria i Praktyka”, a ich artykuł cytują 8 lutego wszystkie największe media w Rosji.
Stuczinskij i Korolkow przekonują, że Rosja powinna odejść od polityki powstrzymywania jądrowego i przygotować się do dokonania prewencyjnego uderzenia sił powietrznych na państwa NATO, z użyciem wszystkich rodzajów uzbrojenia. Naukowcy tłumaczą, że ich koncepcja ma być odpowiedzią na opracowany przez Stany Zjednoczone i sojusz północnoatlantycki plan wielowektorowej operacji na lądzie, morzu, powietrzu, kosmosie i cyberprzestrzeni, i ma doprowadzić do paraliżu potencjału wroga już na początkowym etapie jego agresji.
Zapowiedź uderzenia wyprzedzającego z użyciem broni jądrowej i konwencjonalnej ma oczywiście nastąpić w reakcji na to, co Rosja sama uzna za „zagrożenie”.
Autorzy uważają działania prewencyjne („jeden krok – dwa naprzód ”) jako najważniejszą zasadę przeciwdziałania ewentualnej agresji.
Pod koniec stycznia rosyjskie media nagłaśniały scenariusz (opisany na portalu overtdefense.com) prewencyjnego uderzenia NATO siłami polskiej armii na Obwód Kaliningradzki, zakładający zniszczenie czterech obiektów armii rosyjskiej
W scenariuszu tym, polska armia w składzie NATO musi zneutralizować rosyjskie pociski balistyczne Iskander, aby uniemożliwić Moskwie prowadzenie „ograniczonej wojny nuklearnej”. W tym celu mają rzekomo wykorzystać doświadczenia zniszczenia irackich „Scud” R-17 podczas wojny w Zatoce.
oprac. ba/ria.ru/fot. wikimedia.commons
7 komentarzy
hihi
9 lutego 2021 o 08:24Ale bajki… tak bo Rosja moze wystrzelic rakiete tylko i wylacznie z obwodu kaliningradzkiego. Chyba nawet niepismienni aborygeni wiedza ze Rosja od lat ma mozliwosci ataku miedzykontynentalnego i moze wystrzelic rakiete z dowolnego miejsca na swoim terytorium. Wiec teoria o armi polskiej zajmujacej obwod w obawie przed isenderami jest niezle odjechana…
Sarmata
19 lutego 2021 o 23:40Po pierwsze kacapia już od jakiegoś czasu przebąkuje o prewencyjnym ataku nuklearnym na Szwecję lub kraje bałtyckie, czy nawet na Polskę. Dopiero w zeszłym roku czytałem, że Amerykanie odpowiedzieli, że takie uderzenie spotka się z atomowym kontratakiem na całą kacapię- i to ich uciszyło. Amerykanie mają totalną przewagę jeśli chodzi o broń konwencjonalną. Broń nuklearna kacapi też tak na prawdę to to, co odziedziczyli po zsrr – resursy techniczne już się skończyły lub niedługo skończą. Nie są w stanie zastępować rakiet w stosunku nawet 1:10. a musieliby co najmniej 1:3 do 5. To nie te czasy kiedy kacapowie mogli ginąć setkami bo mieli czym ich zastępować. Teraz są zaledwie 150 mln nacją [z czego tzw rosjan jest ok 90 mln] – bez nowoczesnego przemysłu i gospodarki, z ogromnymi przestrzeniami – tak na prawdę bez infrastruktury, z problemami demograficznymi. Tak jak wcześniej pomógł im generał Zima, tak teraz generał Czas może ich pokonać – jeśli ich się umiejętnie będzie izolowało – oni się rozpadną. I nie ma co wierzyć w bajki o przyjaźni Chiny – rus – bo nikt w to nie wierzy z nimi na czele. Tak więc izolowanie ich jest najlepszym rozwiązaniem – co tak na prawdę ma obecnie miejsce. Prewencyjne uderzenie kacapii skończy się tym, że rozpadną się znacznie wcześniej [mam na myśli skalę globalną – dla Nas mogłoby to być oczywiście katastrofą, ale prawdopodobieństwo jednak jest niewielkie…] – u oni też zdają sobie z tego sprawę – więc znowu wrzucają te swoje „propagandowe wrzutki” nie mające analogów na Świecie ….
Blaze
3 kwietnia 2021 o 11:43Masz rację to Putin przypomina mi Ratlerka ( nie obrażając psa ) który na spacerze odszczekuje się na Doga ,i to umie robić najlepiej .NATO nie licząc USa sobie poradzi wystarczy sprawdzić potencjał jednego i drugiego .A atomu nikt nie użyje ,skoro w czasie zimnej wojny nie użyto ,to tym bardziej teraz
Jacek
12 lutego 2021 o 13:53Kolejny chory umyslowo redaktorek. Strach sie bać. Najwieksze zagrozenie dla swiatowego pokoju stwarzaja wlasnie tacy bezmózgowi redaktorzy.
Jan
12 lutego 2021 o 13:55Kolejny chory umyslowo redaktorek. Strach sie bać. Najwieksze zagrozenie dla swiatowego pokoju stwarzaja wlasnie tacy bezmózgowi redaktorzy.
Alinkaaa
12 lutego 2021 o 16:55To nie redaktor tylko copywriter. Kazdy moze byc copywriterem.
Miroslav
12 lutego 2021 o 17:41https://panemjeszu.blogspot.com/?m=1