Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba powiedział, że wspiera prześladowanego Aleksieja Nawalnego, ale jego poglądy na temat Ukrainy i okupowanego Krymu wymagają wyjaśnienia. Powiedział o tym we wczorajszym wywiadzie dla „Radia Swoboda”.
„Z zasady zawsze będę wspierał osobę, która została bezprawnie wtrącona za kraty pod oczywistym pretekstem politycznym. Gdy wyjdzie zza krat, oczywiście, zajmiemy się jego sprawą, jego poglądami na Krym i relacje z Ukrainą. To inna kwestia. Ale prawa człowieka muszą być szanowane. Dlatego przypadek Nawalnego w tym zakresie jest oczywisty” – zasygnalizował.
Przypomnijmy, w wywiadach sprzed kilku lat Nawalny twierdził, że w sprawie przynależności państwowej Półwyspu Krymskiego wystarczy przeprowadzić „zwykłe referendum” i nie ma potrzeby, aby go przerzucać [!] „tam i z powrotem”.
„Krym jest jak kanapka z kiełbasą, a więc co, trzeba nim przerzucać wte i wewte? Z politycznego punktu widzenia i przywrócenia sprawiedliwości to, co należy teraz zrobić na Krymie, to przeprowadzić zwykłe referendum. Nie takie, które zostało przeprowadzone, ale normalne [sprawiedliwe – red.]” – powiedział w jednym z wywiadów.
Opr. TB, https://www.youtube.com/hashtag/radiosvoboda
fot. UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!