Połowa prądu importowanego przez Litwę została wyprodukowana w białoruskiej elektrowni atomowej w Ostrowcu, donosi dziennik Baltic Times. Dodajmy, że zbudowaną 50 km. od Wilna elektrownię, Litwa uważa za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego kraju.
Wilno zarzuca Białorusinom między innymi wybiórcze podejście do kwestii bezpieczeństwa, a także nieudzielanie pełnych informacji na temat budowy elektrowni.
oprac. ba za
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!