Białoruscy żołnierze mają zostać wysłani do Syrii – twierdzi inicjatywa ByYPol, skupiająca przedstawicieli resortów siłowych, którzy wypowiedzieli posłuszeństwo reżimowi.
Rozkaz w tej sprawie miał nadejść do Zachodniego i Północno-Zachodniego operacyjnego dowództwa sił zbrojnych Białorusi.
Pierwsza grupa, w liczbie po 300 żołnierzy z każdego z nich, ma jakoby wyruszyć we wrześniu 2021. ByPol twierdzi, że po nadejściu rozkazu oficerowie z tych dowództw zaczęli odchodzić ze służby lub próbują przenieść się na inne stanowiska, w tym mjr Igor Gil, który jakoby ma dowodzić tym kontyngentem. Według Witebskiego Kuriera, odeszło już 40-50 z nich.
Tymczasem dowództwo Sił Operacji Specjalnych, poprzez swoich ideologów rozpoczęło już aktywną kampanię propagandową w celu rekrutacji poborowych do sił pokojowych.
Portal gazetaby.com zwraca uwagę, że ponieważ cała ideologia specjednostki budowana na heroicznych wyczynach Sił Powietrznych i innych elitarnych jednostek ZSRR i Rosji, skusiła już kilku białoruskich ochotników.
Z informacji ByPol wynika, że białoruscy wojskowi mieliby zarabiać w Syrii 2 tys. USD. Dla porównania, w Rosji i francuskiej Legii Cudzoziemskiej za wyjazdy do strefy walk, które często są znacznie mniej niebezpieczne niż do Syrii, płaci się żołnierzom wielokrotnie więcej.
Białoruskie media podkreślają, że zgodnie z ustawodawstwem Republiki Białorusi udział w działaniach zbrojnych w innych krajach jest uważany za działalność najemną, za którą grozi odpowiedzialność karna z art. 133 KK RB. Odpowiedzialność ponoszą także osoby, które werbują Białorusinów – art. 132 KK RB.
oprac. ba za t.me/bypol_news
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!