Media publikują w środę film, nakręcony przez kierowców na magistrali M1 na odcinku obok Kobryniem. Na poboczu wzdłuż drogi ktoś ulepił łańcuch bałwanów – i natychmiast pojawiła się drogówka.
#Białoruś Milicja zaniepokojona dużą ilością bałwanów 🙂 Bałwan na Białorusi to sprawa polityczna pic.twitter.com/AzcYJ65VXy
— Andrzej Poczobut (@poczobut) January 27, 2021
To nie pierwszy absurd białoruskich siłowików, którym przychodzi mierzyć się z bałwanami.
Pisaliśmy, że przeciwko mieszkańcowi wioski na Homelszczyźnie wszczęto postępowanie administracyjne za to, że na swojej własnej posesji ulepił „śniegowika” . Fakt, kogoś przypominał z czarnych wąsów a la Łukaszenka. Uznano, że autor dzieła naruszył białoruskie prawo dotyczące zgromadzeń masowych. Mężczyzna poradził funkcjonaruszom, którzy interweniowali na prośbę gorliwego sąsiada, żeby aresztowali bałwana, wszak to on pikietował, nie gospodarz. Ale nie posłuchali.
W Mińsku MSW walczy z bałwanami. Na nagraniu funkcjonariusze z komisariatu w dzielnicy Październikowej. Często bałwany mają biało-czerwono-białe symbole, bądź napisy, które się kojarzą z akcjami protestu. By uniknąć rozgłosu milicjanci niszczą je w nocy, ale jest monitoring 🙂 pic.twitter.com/SU9GIufn6D
— Andrzej Poczobut (@poczobut) January 9, 2021
oprac. ba za twitter.com/Poczobut
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!