Węgry, nie czekając na certyfikację UE, dopuściły na swoim terytorium rosyjską szczepionkę na koronawirusa Sputnik V.
Węgierski Narodowy Instytut Farmakologii i Bezpieczeństwa Żywności w trybie nadzwyczajnym wydał decyzję zatwierdzającą Sputnika V do użytku na Węgrzech. Jak pisze agencja ekonomiczna Bloomberg, na Węgrzech zbliżają się wybory i premier Vikto Orban chce, by kraj jak najszybciej wyszedł z epidemii. Władze Węgier, by uzupełnić niewystarczające dostawy zachodnich szczepionek w ramach UE, planują też kupno szczepionek z Chin.
Decyzja dotycząca dopuszczenia Sputnika V jest jednak zaskakująca o tyle, że jak pisaliśmy, według agencji Reuters w grudniu Węgry odmówiły kupna Sputnika V tłumacząc to niewystarczającymi mocami produkcyjnymi w Rosji. Rosja nazwała to „fejkową wiadomością”.
Przedstawiciel Komisji Europejskiej Eric Mamer groził Węgrom odpowiedzialnością administracyjną w przypadku kupna szczepionki, która jeszcze nie przeszła certyfikacji w UE.
Rosja w tym tygodniu złożyła wniosek o dopuszczenia Sputnika V w UE.
Oprac. MaH, tvrain.ru
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!