Ihar Makar, były funkcjonariusz białoruskich sił specjalnych, który ujawnił nagranie dźwiękowe białoruskich sił bezpieczeństwa o planowaniu zabójstwa dziennikarza Pawła Szeremeta, powiedział, że ukraińskie służby specjalne zostały poinformowały o przygotowaniach do zbrodni jeszcze w 2012 roku, kiedy u władzy był Wiktor Janukowycz. Powiedział to w wywiadzie dla „Nowoj Gaziety”.
Według niego całe nagranie rozmowy z 11 kwietnia 2012 r. i wszystkie informacje z nazwiskami przekazał amerykańskim dyplomatom. Na nagraniu ówczesny szef KGB Białorusi Wadim Zajcew i dwóch funkcjonariuszy jednostki specjalnej KGB „Alfa” zaplanowali zabójstwo co najmniej czterech obywateli Białorusi przebywających za granicą, w tym Pawła Szeremeta.
W wywiadzie Makar powiedział, że z jego przyjacielem, byłym komendantem aresztu śledczego w Mińsku Olega Alkajewa, którego zabójstwo również było omawiane na nagranej rozmowie, telefonicznie kontaktowała się niemiecka policja kryminalna i zalecono mu nie opuszczanie Niemiec, a także zaoferowano mu ochronę. Wówczas przebywał on w Berlinie. Wynika z tego, że informacje o nagraniu dotarły zapewne do wszystkich krajów, w których znajdowały się „cele” białoruskich służb specjalnych.
Makar zapewnił, że w 2012 roku informacja została przekazana Ukrainie, Rosji, a nawet białoruskiemu MSZ.
„W 2012 r. Paweł miał właśnie wyjechać na Ukrainę. Ale wiem, że informacje zostały przekazane do Federacji Rosyjskiej i na Ukrainę, a nawet do białoruskiego MSZ. Nawiasem mówiąc, wtedy Wadim Zajcew został usunięty ze stanowiska przewodniczącego KGB” – powiedział Makar.
Według niego Szeremet był w niebezpieczeństwie, ponieważ wytrwale badał zamach bombowy w mińskim metrze w 2011 roku.
Przypomnijmy, 4 stycznia br. białoruscy aktywiści udostępnili nagrania dźwiękowe, które rzekomo świadczą o przygotowaniach do zamordowania Szeremeta przez funkcjonariuszy Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego Białorusi. Twierdzą, że nagranie audio zostało wykonane 11 kwietnia 2012 r., rzekomo w biurze ówczesnego przewodniczącego Komitetu Bezpieczeństwa Państwa Białorusi Wadima Zajcewa.
Ukraińska policja poinformowała, że otrzymała dokumenty i nagrania dźwiękowe o potencjalnych zleceniodawcach zabójstwa dziennikarza i prowadzi w tej sprawie śledztwo.
Przypomnijmy, białoruski dziennikarz Paweł Szeremet zginął w centrum Kijowa 20 lipca 2016 roku w wyniku eksplozji samochodu.
12 grudnia 2019 roku ukraińska policja ogłosiła, że o udział w zabójstwie podejrzani są muzyk, weteran Operacji Antyterrorystycznej w Donbasie Ondrij Antonienko, kardiochirurg dziecięca Julia Kuzmienko i pielęgniarka wojskowa Jana Dugar.
W śledztwie uznano, że organizatorami morderstwa byli Antonienko, Kuzmienko, którzy podłożyli materiały wybuchowe pod samochód dziennikarza, a Dugar rzekomo z nimi współpracowała.
Opr. TB, https://novayagazeta.ru/
fot. https://news.pn/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!