Mieszkaniec okupowanego przez Rosję Krymu zabił swoją córkę z powodu jej płaczu. O zbrodni poinformował Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej.
3 stycznia rosyjskie organy ścigania znalazły ciało dziecka w mieszkaniu w Bakczysaraju. Przyczyną gwałtownej śmierci było uduszenie dziecka.
Jak czytamy, śledczy wraz z funkcjonariuszami rosyjskiego MSW uzyskali zeznanie mężczyzny, który zabił swoją córkę. „Okazało się, że dzień wcześniej pobił córkę, położył ją w kącie, a potem zabił, żeby przestała płakać. Mężczyzna regularnie pił i bił żonę wraz z dziećmi” – wyjaśnia portal „Lenta”.
Po zabiciu córki, mężczyzna wymyślił początkowo wersję, że dziecko zatruło się tlenkiem węgla, który ulotnił się z pieca grzewczego. Mężczyzna zmusił także swoją żonę do podtrzymywania tej wersji, grożąc jej przemocą.
Oprac. DJK, lenta.ru
Fot. pixabay.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!