Dzisiaj Sąd Apelacyjny w Kijowie uchylił zaoczny areszt wobec byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza w ramach śledztwa w sprawie masowych zabójstw „uczestników Majdanu” 18-20 lutego 2014 r. Sąd nakazał również ponowne rozpatrzenie w sądzie I instancji wniosku prokuratury o wybranie Janukowyczowi środka zapobiegawczego w postaci aresztu.
Prokurator Ołeksij Donskoj uważa, że Sąd Rejonowy w kijowskiej dzielnicy peczerskiej w decyzji o aresztowaniu byłego prezydenta Wiktora Janukowycza, którą dziś uchylił Sąd Apelacyjny, prawdopodobnie popełnił błąd proceduralny.
Przypomniał, że Janukowycz nie został skreślony z listy osób poszukiwanych, pomimo uchylenia przez sąd postanowienia o jego aresztowaniu zaocznym w ramach śledztwa w sprawie masowych zabójstw na kijowskim Majdanie 18-20 lutego 2014 r.
„Sąd częściowo przychylił się do wniosku adwokatów Janukowycza. Pełnego tekstu orzeczenia nie widzieliśmy. Zostanie on upubliczniony 20 listopada. Jest jednak prawdopodobne, że postanowienie Sądu Rejonowego w sprawie aresztowania Janukowycza zostało z jakichś przyczyn proceduralnych uchylone, skoro istniały podstawy do jego uchylenia” – powiedział.
Według niego „to nie jest zdrada ani zwycięstwo”.
„Oznacza to, że w Sąd Rejonowy w kijowskiej dzielnicy peczerskiej ponownie rozpatrzy wniosek śledczego o aresztowanie Janukowycza w ramach śledztwa w sprawie masowych zabójstw z 18-20 lutego 2014 r.” – podkreślił.
Wyjaśnił też, że uchylenie postanowienia Sądu Rejonowego nie oznacza, że Janukowycz został usunięty z listy osób poszukiwanych, a aresztowany nie zostanie zatrzymany, ponieważ sąd nie odwołał jego poszukiwania, a ponadto przeciwko Janukowyczowi obowiązuje inne orzeczenie sądu – o zatrzymaniu w ramach śledztwa w sprawie uzurpacji władzy.
„Jest poszukiwany w obu przypadkach i istnieje orzecznie o zatrzymaniu go w areszcie w ramach śledztwa w sprawie uzurpacji władzy” – powiedział.
Zgodnie z Kodeksem postępowania karnego, postanowienia sądu o zatrzymaniu podejrzanego w ramach śledztwa w sprawie nieobecności są wydawane przez sąd na cały czas trwania postępowania przygotowawczego, a nie na dwa miesiące, jak w przypadku, gdy podejrzany był już zatrzymany.
W przypadku Janukowycza Sąd Rejonowy ograniczył swoje orzeczenie do dwóch miesięcy tzn. okres jego obowiązywania upłynął 10 lipca. Prawdopodobnie było to podstawą decyzji Sądu Apelacyjnego o uchyleniu decyzji Sądu Rejonowego i skierowaniu odpowiedniego wniosku prokuratora o ponowne rozpatrzenie do tego sądu.
Opr. TB, UNIAN
fot. UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!