Centralna Komisja Wyborcza Ukrainy podała, że frekwencja na niedzielnych wyborach lokalnych wyniosła 37 proc., co oznacza, że była jedną z najniższych w historii. W poprzednich wyborach lokalnych w 2015 roku frekwencja wyniosła 46,6 proc. Od obecnej kadencji zwiększają się na Ukrainie uprawnienia władz lokalnych.
Według wyników różnych exit polli wybory na mera Kijowa wygrał Witalij Kliczko (dotychczasowy mer) ze swojej partii UDAR z wynikiem, według różnych danych zdobył 47,8 proc. lub 50,9 proc. głosów. Drugi był Aleksandr Popow reprezentujący prorosyjską partię „Za życie” (ponad 8 proc. głosów). W wyborach do rady miejskiej, według największego exit poll, wygrała partia Kliczki UDAR (prawie 20 proc. głosów), druga była „Europejska Solidarność” związana z byłym prezentem Petro Poroszenką (prawie 18 proc.), dopiero trzecia partia obecnego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, czyli „Sługa Narodu” (ok. 10 proc.). Partia byłej premier Julii Tymoszenko „Ojczyzna” zdobyła ok. 8,5 proc., a Opozycyjny Blok „Za życiem” niecałe 8 proc.
W Charkowie najprawdopodobniej w pierwszej turze wygrał wieloletni dotychczasowy mer Gannadij Kernes. We Lwowie prawdopodobnie będzie druga tura, według exit poll obecny prezydent Andrij Sadowy ma ok. 38 proc. głosów, do drugiej tury ma wejść także Ołeh Sinutka, były szef administracji państwowej w obwodzie lwowskim. W radziej miejskiej najwięcej głosów (prawie 28 proc.) zdobyła „Europejska Solidarność”, druga była partia Sadowego „Samopomoc”. „Sługa Narododu” zdobył 5 proc.
W wyborach na mera Dniepra wygrywa według exit poll obecny mer Borys Fiłatow (ok. 45 proc.) i prawdopodobnie w drugiej turze spotka się z Zahidem Krasnowem.
W Odessie, według exit poll, wygrał obecny mer Gennadij Turchanow (ok. 35 proc.) i spotka się w drugiej turze z politykiem prorosyjskiego Opozycyjnego Bloku „Za Życie” Mykołą Skornykiem (17,9 proc.). Kandydat „Sługi Narodu” zdobył ledwie ok. 13,7 proc.
W radzie Odessy ponad 23 proc. głosów zdobyło ugrupowanie Turchanowa, Opozycyjny Blok „Za Życiem” ponad 22 proc., a „Sługa Narodu” był dopiero trzeci z wynikiem ok. 16 proc.
W 2019 roku w wyborach prezydenckich miażdżąco wygrał Wołodymyr Zełenski, podobnie jak jego partia kilka miesięcy później w wyborach parlamentarnych. Po roku partia Zełenskiego nie ma ani jednego swojego mera, ani nawet kandydata na mera w drugiej turze w największych miastach. Mimo, że w wyborach w zeszłym roku na Zełenskiego i „Sługę Narodu” (inne tłumaczenie: „Sługę Ludu”) głosowali mieszkańcy dużych miast równie licznie jak mieszkańcy prowincji.
Oprac. MaH, unian.net, pravda.com.ua
fot. Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!