-Zostały mi przekazane uprawnienia prezydenta oraz premiera – oświadczył premier Kirgistanu, powołany niedawno pod naciskiem protestów opozycji na to stanowisko Sadyr Dżaparow. Jak informowaliśmy, dziś podał się do dymisji prezydent Kirgistanu Sooronbaj Dżeembekow.
-Gratuluję wam zwycięstwa – powiedział swoim zwolennikom zebranym przed siedzibą rządu.
Po rezygnacji Dżeembekowa zgodnie z konstytucją jego obowiązki miał przejąć przewodniczący parlamentu, którym jest Kanat Isajew. Ten jednak oświadczył, że nie ma „moralnego prawa” do przejęcia uprawnień prezydenta, więc przypadły one premierowi jako następnemu w kolejce według konstytucji do przejęcia uprawnień prezydenta.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
Ilustracja: Pixabay License
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!