Po brutalnym rozpędzeniu niedzielnych demonstracji, na ulice stolicy i innych białoruskich miast wyszli emeryci. Media donoszą, że zatrzymano wielu dziennikarzy. Na razie wiadomo o dwóch starszych kobietach aresztowanych w Grodnie.
Kobiety skandują „Łukaszenka w autozak (do więźniarki)!”. „Jesteś szczurem!”. Domagają się uwolnienia swoich dzieci i wnuków.
Kolumna emerytów, o których mówiono do niedawna, że to żelazny elektorat Łukaszenki ciągnęła się na kilkaset metrów. Media donoszą, że 12 października przyszło o wiele więcej ludzi niż w zeszłym tygodniu. Babcie i dziadkowie skandują „Wierzymy, możemy, zwyciężymy!”. Jednocześnie za kolumną stale podążają nieoznakowane minibusy z ludźmi w kominiarkach w środku.
Starsze panie „robią szum”;
W Grodnie milicja zatrzymała dwie uczestniczki marszu
Znana na Białorusi niestrudzona Nina Bagińska, dziś spóźniła się na marsz. Ele już dogania kolumnę …
oprac. ba na podst. charter97.org/belsat.eu
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!