„Ta obywatelka Białorusi i gospodyni domowa Tichanowska zapomniała dziś, że prezydent Białorusi ją uratował” – cytuje słowa Łukaszenki agencja BelTA.
Aleksander Łukaszenka dał 9 października popis swojej niezwykle bujnej fantazji. Na dzisiejszym spotkaniu z rządem opowiadał, jak to liderka białoruskiej opozycji błagała go o możliwość wyjazdu z kraju.
Z jego opowieści wynika, że 10 sierpnia, czyli nazajutrz po wyborach, Swietłana Tichanowska poprosiła o spotkanie z ministrem spraw wewnętrznych, o czym Jurij Karajew poinformował prezydenta.
„Wysłałem tam dwie osoby: jego pierwszego zastępcę i szefa Centrum Operacyjno – Analitycznego przy Prezydencie.
Według Łukaszenki, liderka opozycji prosiła tylko o jedno:
„Proszę, powiedzcie prezydentowi, że chcę opuścić Białoruś: bo będą kłopoty”. Zrozumieliśmy, że mogą być kłopoty. I wydałem rozkaz: pod naszą opieką, na jej prośbę, wraz z ludźmi o których prosiła, zabrano ją do dzieci, na Litwę” – powiedział Łukaszenka.
Przypomnijmy, że w już wtedy w areszcie KGB uwieziony był mąż Swietłany, Siergiej Tichanowski.
Tymczasem ze słów Łukaszenki wynika, że o jego uwolnienie kobieta nie poprosiła…
Ale pojawił się jeszcze jeden problem, który wnet rozwiązał Łukaszenka. Jak przekonywał, Tichanowska rzekomo upomniała się o pieniądze, żeby urządzić się na Litwie. Wtedy on wydał polecenie, żeby wydać jej pewną sumę;
A kiedy powiedziała, że nie ma pieniędzy żeby tam żyć, wydałem rozkaz, a oni wzięli 15 tysięcy dolarów z (kasy) przedsiębiorstwa państwowego i dali jej. „Bardzo panu dziękuję płakała wtulona w szyję. No i wywieźli ich”- powiedział Aleksander Łukaszenka.
Twierdzi, że ambasada Białorusi na Litwie została poinstruowana, aby pomóc Swietłanie Tichanowskiej w przeprowadzce, w tym w poszukiwaniu mieszkania.
„Ale szybko została przejęta pod kontrolę litewskich służb specjalnych. A resztę znacie”- konfabulował Łukaszenka.
4 komentarzy
Borys
9 października 2020 o 17:01Ludzki Pan, naprawdę ludzki. Aż się łza w oku zakręciła….
pol
10 października 2020 o 07:52Widac wyrażnie że stan jego umysłu sie pogarsza !
vorovayka
10 października 2020 o 09:11rozpłakała się ze śmiechu nad tym kołkiem
Antoni Kosiba
25 stycznia 2022 o 20:06KDB a nie KGB