Niezidentyfikowana osoba podszywająca się pod Swietłanę Tichanowską wzięła udział w zamkniętym on-line posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych parlamentu duńskiego (Folketing). Według służby prasowej Folketingu, do zdarzenia doszło 6 października.
Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania duńscy posłowie zostali poinformowani, że sztab Tichanowskiej ma problemy z kamerą, więc nie widać jej na ekranie. Spotkanie trwało 40 minut, po czym posłowie przerywali je, czując, że coś jest nie tak.
Jak podała służba prasowa Folketingu, podczas spotkania nie poruszono nic, co mogłoby zagrozić polityce zagranicznej Danii. Głównym tematem rozmowy była sytuacja na Białorusi, omawiano formy wsparcia dla Białorusinów w walce o demokrację i prawa człowieka.
Posłowie duńskiego parlamentu wyrazili nadzieję, że to tylko prymitywny żart, niemniej jednak wszczęto dochodzenie w sprawie incydentu.
Swietłana Tichanowska w ostatnich dniach spotyka się teraz z europejskimi politykami. 8 października odbyła rozmowy z szefami ministerstw spraw zagranicznych Austrii, Grecji, Bułgarii.
oprac. ba na podst. euroradio.fm
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!