Setki ludzi wyszło na ulice stolicy Kirgistanu, Biszkeku, po opublikowaniu materiału wideo, w którym znany polityk sugerował, że była republika radziecka powinna ponownie rozważyć swoją niepodległość.
W ujawnionym wideo Marat Amankulov, lider prorządowej partii Birimdik, mówi, że „30 lat niepodległości pokazuje, że Kirgistan musi wrócić do domu”. Dodał, że, lansowana przez Moskwę Euroazjatycka Unia Gospodarcza (ESZ), w skład której wchodzi Armenia, Białoruś, Kazachstan i Kirgistan, powinna stać się jednym krajem. Uwagi zostały rzekomo wygłoszone przez Amankulowa podczas spotkania z rosyjskimi politykami na początku tego roku. W oświadczeniu wydanym, gdy film został szeroko rozpowszechniony w mediach społecznościowych, Amankulov opisał wyciek jako „prowokację” i powiedział, że jego słowa zostały wyrwane z kontekstu.„Niezależność jest największym osiągnięciem naszego narodu. Zachowanie i umocnienie państwowości Kirgistanu to święty obowiązek każdego obywatela – powiedział.
Protestujący wezwali władze wyborcze do wykluczenia Amankulova i jego partii z udziału w wyborach. Machając flagami narodowymi, protestujący skandowali: „Nie bądź niewolnikiem!”.
Rferl.org oprac MK
foto wkipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!