Mieszkańcy wiosek w południowym Tadżykistanie twierdzą, że zostali zmuszeni do przekazania pieniędzy lokalnym władzom na zakup dywanów, kwiatów i ulicznych billboardów przed wizytą prezydenta Emomali Rachmona w ich regionie.
Kilku mieszkańców dystryktu Vakhsh powiedziało, że w ostatnich dniach urzędnicy chodzili od drzwi do drzwi, prosząc ludzi o wniesienie wkładu finansowego na huczne powitanie prezydenta.
Kwoty, które mieli zapłacić mieszkańcy często przekraczały ich dzienne zarobki.
Qosim Davlatov, szef wioski Vahdat dementował te doniesienia „Zebraliśmy trochę pieniędzy na zakup kwiatów do zasadzenia wokół fontanny na głównym placu, ale otrzymaliśmy je od firm, takich jak stacje benzynowe, sklepy i grupy rolnicze” – powiedział Davlatov. „Skąd jeszcze możemy wziąć pieniądze?” – dodał.
Podczas podróży Rahmona na prowincje lokalne samorządy zwykle organizują ekstrawaganckie ceremonie powitalne, kładą dywany na drogach, rozwieszają duże billboardy z portretami prezydenta i organizują akademie z udziałem dzieci.
Rferl.org oprac MK
foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!