Aleksander Łukaszenka wywiózł do Moskwy swojego najmłodszego syna Kolę. Jak donoszą rosyjskie media, nastolatek miał podjąć naukę w elitarnym rosyjskim liceum pod zmienionym nazwiskiem.
Nikołaj Łukaszenka miał być od września uczniem liceum przy Uniwersytecie Państwowym w Mińsk na kierunku biologicznym, ale od nie pojawił się na zajęciach, a kilka dni temu pojawiły się informacje, że syn prezydenta zabrał stamtąd dokumenty. Wycofała je stamtąd również wnuczka Łukaszenki.
Według rosyjskich mediów, 16 – letni Nikołaj, który ukończył edukację na poziomie podstawowym będzie kontynuował naukę w Moskwie. Gazeta „Komsomolskaja Prawda”, powołując się na byłego pracownika KGB Białorusi zauważa, że ze względów bezpieczeństwa postanowiono przewieźć syna białoruskiego przywódcy do Moskwy w ścisłej tajemnicy. Obecnie młody człowiek mieszka w białoruskiej placówce dyplomatycznej. Jak wyjaśniło źródło, Łukaszenka młodszy będzie kontynuował naukę w Moskwie i pod innym nazwiskiem. Prawdopodobnie syn prezydenta Białorusi będzie uczęszczał do gimnazjum Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego lub szkoły „Prezydent” w Żukowce pod Moskwą. Kola na razie będzie mieszkał w ambasadzie i uczył się pod innym nazwiskiem, początkowo wyłącznie zdalnie.
Jak podała agencja informacyjna Interfax, sekretariat gimnazjum Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego nie potwierdził informacji o przyjęciu w poczet uczniów syna białoruskiego dyktatora.
oprac. ba na podst. kp.ru
2 komentarzy
Borys
18 września 2020 o 15:03Ciekawe. Przypomina to trochę dawną praktykę zabezpieczania interesów pewnych władców wobec innych im bardziej podległych. Teraz Moskwa ma u siebie zakładnika dla wzmocnienia lojalności Łukaszenki. Ciekawe czy tylko zrobił to świadomie czy też dał się po prostu podpuścić.
rosyjska prawda
19 września 2020 o 05:06a co on głupi? wszystkie dzieci kremlowskich kacyków mieszkają i studiują na zachodzie,gdzie są dzieci Putina Ławrowa czy Miedwiediewa? Przecież to czysta hipokryzja i zakłamanie