Na Ukrainie ceny alkoholi mogą wkrótce wzrosnąć o 10%. Odpowiednia decyzja została już przygotowana i oczekuje na przyjęcie przez Radę Ministrów Ukrainy. Oczekiwany jest także wzrost cen papierosów (w granicach przyjętych już zmian). Poinformowała o tym gazeta „Obozrewatiel”.
„Rada Ministrów jeszcze w lecie zeszłego roku przygotowała projekt podwyższenia minimalnych cen detalicznych alkoholu. Dokument nadal można znaleźć na stronie Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego jako oczekujący na dyskusję. Ceny minimalne alkoholu wzrosły w 2018 r.” – czytamy w artykule „Obozrewatiela”.
Głównym zadaniem minimalnych cen detalicznych jest umożliwienie legalnym dostawcom konkurowania z producentami podróbek. Ci ostatni mogą ustalać ceny kilkakrotnie niżej, gdyż nie płacą podatków, kupują tani i nielegalny alkohol oraz naruszają technologię produkcji napojów alkoholowych.
Ołeksij Doroszenko, prezes Stowarzyszenia Dostawców Sieci Handlowych, mówi, że bardzo trudno jest odróżnić produkty nielegalne od legalnych. Akcyza jest umiejętnie fałszowana, a zwykły konsument nie jest w stanie odróżnić prawdziwej marki od podrobionej. „Ze względu na spadek dochodów podczas kwarantanny wzrost konsumpcji, jeśli występuje, jest wynikiem spożycia wina. Niewykluczony jest także wzrosnąć produkcji domowej: mowa o spirytusie, winie i nalewkach” – wyjaśnił Doroszenko.
Ceny alkoholu powinny wzrosnąć wraz ze wzmocnieniem kontroli, uważa analityk Wołodymr Mazurenko. Na przykład obecnie wprowadzany jest elektroniczny podatek akcyzowy, który pomoże zmniejszyć odsetek podrabianych towarów.
„Jak pokazuje praktyka, na Ukrainie wraz ze wzrostem podatków rośnie udział szarej strefy. Nie oznacza to, że nie ma potrzeby podwyższania akcyzy, zwłaszcza na wyroby tytoniowe i alkoholowe. Wraz ze wzrostem konieczne jest zaostrzenie kar za naruszenia, wzmocnienie kontroli” – wyjaśnił Mazurenko.
W myśl propozycji Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego, Handlu i Rolnictwa butelka wódki będzie kosztowała od 89,4 do 98,92 hrywien; butelka wina – od 42 do 46 hrywien; butelka koniaku – od 151,66 do 156,6 hrywien; butelka Whisky – od 179 do 191,5 hrywien.
Decyzja o podniesieniu cen nie wpłynie na napoje, które nadal kosztują więcej niż „minimum”. Ołeksij Doroszenko zauważył, że im wyższe ceny napojów alkoholowych, tym mniejszy popyt na nie. Jeśli kontrola nad podrabianymi produktami nie zostanie wzmocniona, wzrost cen może ponownie uderzyć w legalnych producentów, którzy płacą podatki do budżetu.
„Na Ukrainie akcyza na papierosy od kilku lat sukcesywnie rośnie. Cena detaliczna zależy od trzech składników: akcyzy, VAT i kosztu samych papierosów. Stawki akcyzy powinny stopniowo rosnąć do poziomu europejskiego do 2024 roku. A udział akcyzy powinien wynosić 60% całkowitego kosztu” – informuje „Obozrewiatiel”.
Za 5-6 lat akcyza na 1000 papierosów zostanie podwyższona do 90 euro. Oznacza to, że jeśli w tym roku paczka kosztuje średnio około 44 hrywien, to w przyszłym roku cena wyniesie około 53 hrywien.
Palacz, który potrzebuje paczki na dwa dni, wyda miesięcznie 135 hrywien więcej. A ci, którzy mają wystarczająco dużo paczek na jeden dzień, będą musieli zapłacić o 270 hrywien więcej. Średnio nałóg będzie kosztował 1,5 tysiąca hrywien miesięcznie w drugim przypadku i około 750 hrywien w pierwszym.
Producenci tytoniu twierdzą, że znaczące podwyżki podatków zwiększą szarą strefę. Może do tego dojść, ale tylko wtedy, gdy nie będzie wzmocnienia kontroli ze strony państwa.
Pomimo kilku podwyżek cen, Ukraina pozostaje krajem z jednymi z najniższych cen wyrobów tytoniowych w Europie. Warto zauważyć, że takie zmiany będą przede wszystkim prowokować pojawienie się przemytu do krajów UE. Zyski z przemytu papierosów mogą sięgać nawet 300%.
Opr. TB, https://www.obozrevatel.com/
fot. http://ua.reactor.cc/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!