Tłumy kobiet pokojowo protestowały w centrum Mińska wieczorem 1 września po tym, jak siły bezpieczeństwa zatrzymały dziesiątki studentów.
Kilkaset kobiet zebrało się wieczorem w pobliżu Alei Niepodległości w Mińsku. Niektóre zaśpiewały i tańczyły – policja nie interweniowała. Kobiety odgrywają rolę w trwających od ponad trzech tygodni protestach przeciwko rządom prezydenta Alaksandra Łukaszenki. Często tworzą żywe łańcuchy mające chronić mężczyzn przed aresztowaniem.
Wcześniej kolumny studentów niosących zakazane czerwono-białe flagi reprezentujące opozycję zebrały się przed uniwersytetami w odpowiedzi na apel wystosowany przez zespół Swiatłany Cichanouskiej: „1 września to dzień wiedzy. Wiedzy o znaczy białoruska solidarność. Dołączcie do tego jednodniowego strajku, wesprzyjcie robotników i pokażcie rządowi, kto jest prawdziwym źródłem władzy” . Zatrzymano co najmniej 55 osób.
Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy poinformowało, że ośmiu dziennikarzy relacjonujących protesty zostało zatrzymanych za udział w „nielegalnych” demonstracjach.
Rferl.org Oprac MK
foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!