Jak informowaliśmy, Kijów wstrzymał wszelkie oficjalne kontakty ze stroną białoruską do czasu całkowitego ustabilizowania sytuacji na Białorusi. Ukraina tłumaczy, że kontakty z Mińskiem w tej sytuacji mogłyby przynieść Ukrainie straty reputacyjne, polityczne i moralne” – powiedział minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmitrij Kuleba.
Białoruska sekcja Radio Svaboda poprosiło ministra Kulebę, co decycja o zamrożeniu kontaktów oznacza w praktyce.
„W normalnych czasach mieliśmy wiele oficjalnych kontaktów na wszystkich szczeblach – ministerstw, agencje i tak dalej. To była normalna praktyka. Teraz wstrzymujemy wszystkie te kontakty do czasu ustabilizowania się sytuacji na Białorusi. W tym proces przygotowań do Forum Regionów (Białoruś i Ukraina)”- powiedział Dzmitrij Kuleba, odpowiadając na pytanie Radia Svaboda.
Jednocześnie minister spraw zagranicznych Ukrainy podkreślił, że nie chodzi o zerwanie stosunków dyplomatycznych.
„Wstrzymujemy przygotowania wspólnych działań i oficjalnych spotkań. Na razie nie ma powodu do zrywania stosunków dyplomatycznych. Ambasador Białorusi nadal pełni swoje funkcje na Ukrainie”.
Dmitrij Kuleba nie wykluczył, że po zakończeniu konsultacji ambasador Ukrainy Ihor Kizim, wcześniej odwołany z Białorusi (po raz pierwszy w historii stosunków dyplomatycznych) wróci do Mińska.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy zapowiedział również oficjalne poparcie Kijowa dla albańskich i szwedzkich inicjatyw w ramach OBWE na rzecz dialogu między rządem Białorusi a opozycją, a także stanowiska Unii Europejskiej.
„Co do przystąpienia do sankcji UE… Nie widzieliśmy jeszcze ostatecznych zatwierdzonych środków sankcyjnych, ale dołączyliśmy już do poprzedniego oświadczenia w tej sprawie, a to wskazuje, że w pełni podzielamy politykę i podejście UE. Kiedy zobaczymy decyzję w sprawie sankcji, zatwierdzimy te lub inne decyzje w tej sprawie”- powiedział Dmitrij Kuleba.
oprac. ba na podst. svaboda. org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!