Grupa mieszkańców stolicy Uzbekistanu protestowała przeciwko rządowemu planowi scalenia części miasta z otaczającym je regionem.
Około 300 mieszkańców trzech dzielnic położonych w dzielnicy Uchtepa zebrało się 6 sierpnia by protestować żądając anulowania decyzji rządu. Demonstranci mówili, że nie chcą stracić statusu mieszkańców stolicy, bo może to prowadzić do problemów z umieszczeniem ich dzieci w lepszych szkołach w Taszkencie i znalezieniem lepszej pracy. Według protestujących, posunięcie to doprowadzi do zmian w dokumentach katastralnych ich nieruchomości, co najprawdopodobniej spowoduje utratę wartości nieruchomości.
Demonstracja odbyła się dzień po tym, jak w reportażu telewizyjnym podano, że plan połączenia części dystryktu Uchtepa z regionem Taszkent został nakreślony zgodnie z poleceniem prezydenta Szawkata Mirzijewa. Urzędnicy wyjaśnili, że posunięcie to było konieczne, aby „wyeliminować dysproporcje w granicach administracyjnych stolicy … i poprawić infrastrukturę, aby była wygodniejsza dla ludności”.
Burmistrz okręgu Uchtepa, Farhod Abdullaev, spotkał się z protestującymi i obiecał poinformować burmistrza Taszkentu Jahongira Ortiqhojaeva o ich żądaniach, po czym protest zakończył się.
Protesty kwestionujące decyzje rządu są bardzo rzadkie w ściśle kontrolowanym państwie Azji Środkowej.
Rferl.org Oprac Mk
foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!