W miniony piątek Lida, gdzie Polacy stanowią 35 procent mieszkańców, była kolejnym punktem na przedwyborczej trasie Swietłany Tichanowskiej, kontrkandydatki Aleksandra Łukaszenki w wyścigu o fotel prezydenta Białorusi, żony uwięzionego wideoblogera Siergieja Tichanowskiego.
Wszędzie gdzie pojawia się Tichanowska, w dużych miastach i tych powiatowych, witają ją tysiące rozentuzjazmowanych, pragnących zmian w kraju Białorusinów.
W Lidzie zaś, w ponad 35 procentach zamieszkałych przez Polaków na wiec Tichanowskiej przyszli Polacy. Zaakcentowali swoją obecność biało-czerwonymi flagami.
1 komentarz
SyøTroll
3 sierpnia 2020 o 11:03Obecność polskich flag w Lidzie nie dziwi