Reporterzy Bez Granic (RSF), organizacja z siedzibą w Paryżu, stwierdziła, że ostatnie posunięcia rządu gruzińskiego „zagrażają niezależności mediów i pluralizmowi” w tym kraju cztery miesiące przed kluczowymi wyborami parlamentarnymi.
„Klimat staje się uciążliwy dla mediów w Gruzji w wyniku zarówno nękania sądowego, które bezpośrednio zagraża ich wolności redakcyjnej, jak i zaostrzania ustawodawstwa” – podkreśliła RSF w oświadczeniu z 20 lipca.
Stwierdzono, że przyjęcie przez gruziński parlament 17 lipca poprawek do ustawy o komunikacji elektronicznej „ogranicza [s] wolność mediów, podczas gdy partia rządząca wypowiada wojnę„ fałszywym wiadomościom ”. Poprawki „świadczą o wyraźnej chęci kontrolowania stacji radiowych i kanałów telewizyjnych, przewidując powołanie„ specjalnego menedżera ”na czele każdej spółki medialnej, która jest również zarejestrowana jako operator”.
RSF oświadczył również, że Gruzińska Narodowa Komisja Łączności (GNCC) – organ regulacyjny odpowiedzialny za dystrybucję protokołów komunikacji elektronicznej i zarządzanie częstotliwościami nadawczymi – „miał ściśle operacyjny mandat w momencie utworzenia, ale jego uprawnienia stopniowo rozszerzano na nadzór i cenzurę”.
Civil.ge Oprac MK
foto wikipedia
1 komentarz
solame
22 lipca 2020 o 09:24a może Reporterzy Bez Granic (RSF), organizacja z siedzibą w Paryżu, zajęłaby się mediami w Niemczech, które nie tylko zagrażają niezależności mediów i pluralizmowi ale od lat to się tam dzieje. Lewactwo niestety opanowało niemal wszystkie międzynarodowe organizacje, które zamiast pomagać ostatnio tylko szkodzą ludziom