Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Białorusi prowadzi śledztwo przeciwko byłym funkcjonariuszom sił bezpieczeństwa, którzy na kanale w serwisie Telegram „Armia z narodem” mieli wzywać do siłowego sprzeciwu wobec milicji i OMON-u w czasie ewentualnych masowych protestów.
Wiceszef resortu spraw wewnętrznych Gienadij Kazakiewicza chwalił się sukcesami swoich podwładnych 13 lipca na on – line konferencji prasowej, podczas której zapewniał, że podejrzani przyznali się w trakcie przesłuchań do stawianych zarzutów, przepraszali i obiecali poprawę. Jego słowa cytuje portal uf.by, powołując się na Biełsat.
Kazakiewicz powiedział, że założony przez byłych funkcjonariuszy MSW kanał „Armia z narodem” został namierzony w czerwcu br. Całkowita liczba subskrybentów przekroczyła tysiąc, i od tego czasu służby IT w usiłują go zlikwidować.
„Na czacie aktywnie wzywano do okazywania siłowego sprzeciwu milicjantom i żołnierzom sił wewnętrznych w dniu ewentualnych masowych protestów” – podkreślił wiceminister.
Wiceminister twierdzi, że użytkownicy tego kanału wymieniali się poglądami na temat konkretnych metod sprzeciwu i „możliwych prowokacjach” wobec funkcjonariuszy milicji.
Szef MSW ujawnił, że administratorzy kanału to byli pracownicy organów ścigania. Pokazał także zeznania aresztowanych, np. Siergieja K., który służył w organach spraw wewnętrznych, a teraz pracuje jako ochroniarz w centrum handlowym. Siergiej J. z kolei służył w Ministerstwie Obrony jako technik pojazdów opancerzonych, a teraz jest taksówkarzem.
Byli mundurowi zeznają podczas przesłuchania, że ich rola polegała na koordynowaniu ludzi, wzywaniu do uczestnictwa w protestach i oporze wobec funkcjonariuszy organów ścigania.
„Celem grupy było wyprowadzenie ludzi na Płoszczę na wzór 2010 roku, tyle, że na większą skalę. Przyznaję się do winy i obiecuję, że to się więcej nie powtórzy – mówi administrator kanału TG. Siergiej J. Inny administrator, Jewgienij, z kolei powiedział do kamery, że usunęli wezwania do przemocy i opowiedzieli się za pokojowymi sposobami rozwiązywania problemów politycznych.
„Obecnie przeprowadzane jest wstępne dochodzenie w sprawie tych faktów. Zostanie wydana ocena prawna”- powiedział Kazakowicz.
Kazakiewicz podkreślił, że subskrypcja samego kanału nie stanowi naruszenia prawa, ale obraźliwe wypowiedzi i wezwania do naruszenia porządku publicznego są nielegalne.
Przypomnijmy, że podczas kampanii prezydenckiej w 2006 r. siły bezpieczeństwa wszczęły głośną sprawę karną dotyczącą ataków terrorystycznych, min. martwych szczurów w systemie zaopatrzenia w wodę – ktoś miał je wrzucić aby zatruć mieszkańców Mińska.
Po zakończeniu kampanii prezydenckiej sprawę umorzono, a mińszczanie nigdy się nie dowiedzieli, kto chciał ich otruć za pomocą martwych szczurów. Teraz siły bezpieczeństwa działają zgodnie ze starym schematem, uderzając w najbardziej fantastyczne sprawy, w tym przeciwko prezydenckiemu kandydatowi Wiktorowi Babaryce, popularnemu blogerowi Siergiejowi Tichanowskiemu oraz innym blogerom i aktywistom nielegalnie zatrzymanym i uznanym już za więźniów politycznych przez obrońców praw człowieka.
Wiceminister oświadczył, że tegoroczną kampanię wyborczą cechuje niezliczona liczba przypadków dezinformacji, manipulowania opinią publiczną oraz próby dyskredytacji organów władzy – wszystko to za pośrednictwem Internetu. Kazakiewicz powiedział, że podległe mu służby namierzyły kolejne nielegalne akcje i werbunek nowych zwolenników, szczególnie za pośrednictwem popularnych na Białorusi komunikatorów Telegram i Viber. Zapewnił, że MSW analizuje to, co się dzieje i będzie odpowiednio reagować.
„Jeśli wystąpi zagrożenie bezpieczeństwa narodowego, rozprzestrzenienia jakiejkolwiek destrukcyjnej informacji, możemy efektywnie zablokować dostęp krajowych użytkowników do tych źródeł informacji”– podkreślił wiceminister spraw wewnętrznych.
Dodajmy, że już teraz dostęp do niektórych portali o tematyce społeczno – politycznej jest blokowany.
oprac. ba za udf.by/belsat.eu/ belaruspartisan.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!