UE jest bardzo zaniepokojona warunkami pracy dziennikarzy na Białorusi i prześladowaniami członków opozycji, szczególnie podczas kampanii przed mającymi odbyć się 9 sierpnia wyborami prezydenckimi, powiedział wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństw Josep Borrell.
„Nalegamy na przestrzeganie praw człowieka. W kontaktach ze stroną białoruską nalegamy, aby powstrzymać obserwowany rozwój wydarzeń – powiedział unijny dyplomata, przemawiając w czwartek na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Brukseli, jego słowa cytuje agencja Interfax.by
Zapewnił, że przedstawiciele UE kontaktują się z władzami Białorusi, domagając się uwolnienia osób aresztowanych w tym kraju.
„Będziemy ściśle monitorować wybory” – obiecał szef europejskiej dyplomacji.
Borrell przypomniał, że Białoruś jest członkiem programu Partnerstwa Wschodniego, który jest korzystny dla obu stron. Podkreślił, że poprawienie niektórych obowiązujących na Białorusi standardów leży w interesie wszystkich Europejczyków.
Unijny dyplomata zauważył, że relacje Unii Europejskiej i Białorusi budowane są na wielu bardzo ważnych priorytetach, do których należy przestrzeganie praw człowieka. Zwrócił uwagę na potrzebę większej otwartości UE na Białoruś i zaproponowania jej dalszego wspierania suwerenności i niepodległości tego kraju.
Zaznaczył jednak, że powinno to zależeć od pozytywnych rezultatów na Białorusi w dziedzinie praw człowieka, podstawowych wartości i wolności.
oprac. ba za nashaniva.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!