Ukraina zaapelowała o zawieszenie broni w Donbasie w związku z pandemią koronawirusa. To inicjatywa prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, o której poinformował w wywiadzie z kanadyjską gazetą „The Globe and Mail”.
„W czasie negocjacji w Mińsku [Trójstronnej Grupy Kontaktowej – red.] zwróciliśmy się z apelem o zawieszenie broni. Teraz są o wiele ważniejsze wyzwania. Trwają konsultacje w tej sprawie. Rozmawialiśmy o tym z Niemcami i Francją – w tych krajach mieliśmy pierwsze międzynarodowe wizyty delegacji po ogłoszeniu kwarantanny. To sugeruje, że dla nas jest to bardzo ważne. Teraz zmieniliśmy podejście do procesu mińskiego, w skład naszej delegacji (w Trójstronnej Grupie Kontaktowej) weszły osoby, które nie tylko słuchają i mówią, ale także podejmują decyzje, ponieważ są urzędnikami na szczeblu wicepremiera Ukrainy, na szczeblu wiceministrów naszego rządu„ – wyjaśnił ukraiński prezydent.
Zełenski zapewnił, że strona ukraińska dąży, aby w najbliższych miesiącach odbyło się spotkanie w formule normandzkiej. „Jeśli chodzi o pomoc, wysyłamy konwoje humanitarne na tę stronę, a także transporty humanitarne z Czerwonego Krzyża. Niestety ta strona nie słucha i nie otwiera dostępu dla większości samochodów przedstawicieli OBWE. Jednak nadal wierzymy w osiągnięcie pokoju poprzez dyplomację. Premier Kanady Justin Trudeau powiedział 1 czerwca, że Rosji nie może powrócić do G7, dopóki nie nastąpi całkowite przywrócenie integralności terytorialnej Ukrainy. Jesteśmy wdzięczni za to wsparcie. Tylko cały świat musi wywierać presję na Rosję, w przeciwnym razie nie będzie rezultatu” – dodał prezydent.
Opr. TB, https://www.president.gov.ua/
fot. https://www.president.gov.ua/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!