Centralna Komisja Wyborcza Republiki Białoruś (CKW) zarejestrowała 15 z 55 komitetów wyborczych potencjalnych kandydatów w sierpniowych wyborach prezydenckich na Białorusi. Jeśli do 19 czerwca zbiorą 100 tys. podpisów i CKW je zatwierdzi, będą się mogli ubiegać o fotel prezydenta Białorusi.
Niektórzy białoruscy komentatorzy typują już nazwiska sparing partnerów urzędującego prezydenta Alaksandra Łukaszenki. Moga nimi zostać ludzie wywodzący się z nomenklatury -Wiktar Babaryka i Walery Cepkało. Pierwszy ma dobre układy w Moskwie, przez 20 lat kierował Biełgazprombankiem – własnością rosyjskiego Gazpromu. Opowiada się za koniecznością przeprowadzenia reform. Drugi to były prezes Parku Zaawansowanych Technologii Walery Cepkało, obecnie prowadzi własny biznes.
CKW zarejestrowała także opozycjonistów – byłą deputowaną Hannę Kanopacką, Olgę Kawalkową, Jurija Hubarewicza z Ruchu o Wolność, Mikołaja Kozłowa – szefa Zjednoczonej Partii Obywatelskiej i Andrieja Dmitrijewa stojącego na czele ruchu Mów Prawdę. Wśród szczęśliwców, których CKW nie odrzuciła jest też deputowany Aleg Hajdukiewicz, Swiatłana Tichanowska, żona popularnego blogera, którego władze wtrąciły do aresztu po tym jak ogłosił start w wyborach (dziś niespodziewanie został wypuszczony). Jest też muzyk rockowy Alaksandr Tabolicz i lider białoruskiej Partii Socjaldemokratycznej „Hramada” Siergiej Czereczen.
19 maja CKW odrzuciła wnioski rejestracyjne komitetów tzw. kandydatów protestu, między innymi byłego kandydata na prezydenta w wyborach z 2010 roku Mikoły Statkiewicza.
Od jutra 21 maja przed potencjalnymi kandydatami ciężka praca. Do 19 czerwca każdy z komitetów musi zebrać minimum 100 tysięcy podpisów. Warto dodać, że zbiórka podpisów będzie się odbywała w samym szczycie pandemii koronawirusa na Białorusi.
Po ich zweryfikowaniu CKW ogłosi nazwiska ubiegających sie o fotel prezydencki. Wybory odbędą się 9 sierpnia, i będą to szóste wybory prezydenckie w historii suwerennej Białorusi.
65-letni Aleksander Łukaszenka rządzi krajem od 25 lat. Żadne wybory prezydenckie (2001, 2006, 2010, 2015) nie zostały uznane na arenie międzynarodowej za wolne i uczciwe.
ba za svaboda.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!