Na północnym Krymie w czasie „twardego lądowania” w rejonie Dżankoj 7 maja rozbił się rosyjski śmigłowiec wojskowy Mi-35.
Jeden z członków 3-osobowej załogi zginął, dwóch jest rannych. Nie wiadomo na razie w jakim są stanie.
Przed paradą powietrzną 9 maja nad 42 miastami, nieustannie ćwiczy 600 samolotów i śmigłowców, ale nie wiadomo, czy do katastrofy doszło w związku z tym treningiem.
Jak informowalimy, 25 marca rozbił się na Krymie rosyjski myśliwiec.
Wojskowy śmigłowiec transportowo – bojowy Mi-35M jest przeznaczony do niszczenia pojazdów pancernych wroga w dzień iw nocy, w prostych i trudnych warunkach pogodowych, zapewnia wsparcie ogniowe jednostkom sił lądowych, dasantowi, przy ewakuuje rannych, a także służy do transportu ładunków w luku ładunkowym lub na podwieszeniu zewnętrznym.
1 komentarz
SyøTroll
8 maja 2020 o 14:35Zdarza się.