Na tle coraz większych trudności z eksportem ropy Rosja zgodziła się odblokować dostawy na Białoruś i kompensować Mińskowi straty wynikające z tytułu rosyjskiego tzw. manewru podatkowego.
Rosja zgodziła się zwiększyć rabat na ropę dostarczaną na Białoruś z 12 do 15,7 dolarów za tonę – informuje Reuters, powołując się na trzy źródła w przemyśle naftowym.
Przypomnijmy, że rabat ten wynika z tzw. manewru podatkowego, który niekorzystnie odbija się na rentowności białoruskich rafinerii.
Według rozmówców Reutera od 1 kwietnia rosyjskie koncerny naftowe są gotowe w pełni przywrócić dostawy ropy na Białoruś.
Jednak Białoruś, której władze wcześniej wyraziły chęć dokonywania zakupów od alternatywnych dostawców, nie ogłosiła jeszcze, ile ropy potrzebuje z Rosji.
Nieoficjalnie eksperci mówią, że w zamian władze RB zgodziły się oddać rosyjskiej Rosniefti część akcji jednej ze swoich rafinerii.
21 marca prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka ogłosił, że Rosjanie „całkowicie poszli” na propozycję Białorusi dotyczących dostaw ropy.
Ранее источник, близкий к белорусскому правительству, говорил РБК, что Россия предложила стране скидку в $7 на тонну нефти, но Беларусь это предложение не устроило. [
Wcześniej źródło zbliżone do białoruskiego rządu powiedział RBC, że Rosja zaoferowała rabat w wysokości 7 USD za tonę ropy, ale Mińsk nie przyjął tej oferty.
Tego samego dnia służba prasowa rosyjskiego rządu ogłosiła, że premierzy obu krajów, Michaił Miszustin i Siergiej Rumas, osiągnęli na drodze negocjacje „porozumienia co do zasady w sprawie parametrów współpracy w sektorze naftowym, biorąc pod uwagę wzajemne interesy stron”.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!