Ministerstwo Zdrowia Białorusi stara się bagatelizować statystyki zachorowań, wprowadzając dziwną definicję choroby. Niezależne media alarmują, że u pacjentów z podejrzeniem koronawirusa „diagnozuje się” w dokumentacji medycznej ORWI – ostrą infekcję wirusową dróg oddechowych. Wszystko po to, by ukryć prawdziwe dane o pandemii.
W środę 18 marca resort zdrowia RB poinformował w porannym komunikacie , że tylko 9 pacjentów ma objawy kliniczne zakażenia COVID-19, tym samym uznał ich za chorych. Ponadto pod kontrolą jest 37 pacjentów z pozytywnymi wynikami badań laboratoryjnych, ale bez klinicznych objawów choroby. Ze szpitali wypisano 5 pacjentów, u kolejnych 3 przeprowadzane są ostatnie badania i wkrótce zostaną również wypisani.
Oznacza to, że w sumie na Białorusi mamy 51 przypadków zachorowań na Covid-19.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało też o przygotowaniach do zmian w organizacji opieki medycznej, przeprofilowania placówek w zależności od sytuacji epidemiologicznej i liczby zidentyfikowanych osób z koronawirusem.
Aleksander Łukaszenka tymczasem próbuje walczyć z koronawirusem propagandą i dość oryginalnymi metodami. Proponował już terapię pracą na traktorze w polu, 50 g spirytusu dziennie, i częste wizyty w suchej saunie.
„Trzeba nie tylko myć ręce, ale codziennie napić się wódki – 40, 50 g w przeliczeniu na czysty spirytus – i truć tego wirusa. Byleby nie w pracy”.
Przypomnijmy, że Białoruś jest jedynym krajem w regionie, gdzie nie wprowadzono żadnych poważnych ograniczeń w ramach walki z epidemią spowodowaną koronawirusem.
Nie zamknięto granic państwa, nie zakazano organizacji imprez masowych, nie zawieszono działalności instytucji, w których tłumnie gromadzą się ludzie i nie namawia się obywateli do izolacji. Nadal działają szkoły, przedszkola, uczelnie. Jedyne ograniczenia wydane przez władze w Mińsku dotyczą wydarzeń z udziałem artystów, naukowców czy sportowców przyjeżdżających zza granicy, bo tylko ci stanowią zagrożenie.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!