Stany Zjednoczone są gotowe niezwłocznie rozpocząć dostawy ropy naftowej na Białoruś – zadeklarował w piątek sekretarz stanu USA Mike Pompeo w rozmowie telefonicznej z ministrem spraw zagranicznych Białorusi Uładzimirem Makiejem.
– Sekretarz stanu USA Mike Pompeo potwierdził w rozmowie z szefem MSZ Białorusi Uładzimirem Makiejem gotowość amerykańskich firm do niezwłocznego rozpoczęcia dostaw ropy na Białoruś-– poinformowała w piątek rzeczniczka Departamentu Stanu USA Morgan Ortagus.
O rozmowie szefów dyplomacji USA i Białorusi informowaliśmy w piątek 13 marca.
Służba prasowa resortu spraw zagranicznych Białorusi informowała, że ministrowie spraw zagranicznych Stanów Zjednoczonych i Białorusi rozmawiali o ustaleniach, które zapadły podczas wizyty Pompeo na Białorusi 1 lutego 2020 r.
Białoruski MSZ poinformował, że strony omówiły także podczas rozmowy kwestie współpracy dwustronnej, agendę regionalną i międzynarodową, w tym bezpieczeństwo energetyczne.
Przypomnijmy, że sekretarz stanu Mike Pompeo zadeklarował w Mińsku gotowość do zaspokojenia w 100 procentach potrzeb Białorusi, gdy chodzi o dostawy ropy naftowej. Zaznaczył zarazem, że Waszyngton nie jest obecnie gotów do pełnego zniesienia sankcji. Pompeo podkreślił, że Waszyngton wspiera niezależność i suwerenność Białorusi.
Po wyjeździe Pompeo z Mińska Łukaszenka ogłosił, że Stany Zjednoczone „mogą pomóc Białorusi z infrastrukturą i dostawami ropy”.
Przypomnijmy, że już trzeci miesiąc Białoruś i Rosja nie mogą ustalić warunków dostaw rosyjskiego surowca na Białoruś. Moskwa nie zgadza się na zniżki dla Mińska, a rosyjscy dostawcy żądają dodatkowej premii za każdą tonę surowca.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!