Szef organizacji non-profit „Narodowe Biuro Rozwoju Demokracji, Siergiej Czajkowski, został ukarany grzywną w wysokości 30 tys. rubli za brak szacunku dla Władimira Putina. Według informacji portalu „Sibir.Realii” taką decyzję podjął Sąd Rejonowy w Tomsku.
Według lokalnego działacza praw człowieka Aleksieja Prianisznikowa, który bronił działacza w sądzie, policja wszczęła sprawę przeciwko Czajkowskiemu na wniosek Timura Bułatowa, znanego z wypowiedzi homofobicznych.
Prianisznikow powiedział, że Czajkowski od dawna zmaga się z homofobicznymi wypowiedziami Bułatowa w sieciach społecznościowych. „W tej sytuacji Bułatow wysłał odpowiedź w formie donosu” – oświadczył. Sprawa została wszczęta na podstawie oświadczenia Bułatowa i dołączonego zrzutu z ekranu z Instagrama.
W tekście Czajkowskiego Prianisznikow nie dopatruje się obelg ani oświadczeń, które poniżają Putina. Według prawnika, Czajkowski opublikował apel do przewodniczącej Kongresu USA, Nancy Pelosi, w odpowiedzi na jej publikację, że Rosja i Putin wykorzystują to, że Donald Trump opóźnia pomoc wojskową dla Ukrainy.
„Zwracając się do Pelosi, Czajkowski założył, że Putin ponosi pewną odpowiedzialność za działania na Ukrainie. Nie było jednak bezpośrednich zniewag i upokorzeń wobec prezydenta” – wyjaśnił prawnik.
Prianisznikow dodał, że najpierw skargi zostaną wniesione do sądu apelacyjnego, a następnie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka: „ponieważ naruszono prawo do wolności słowa i uczciwego procesu”.
Opr. TB, https://www.sibreal.org/
fot. https://www.svoboda.org/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!