Prezydent Andrzej Duda skierował list z okazji rocznicy zbrodni dokonanej przez ukraińskich nacjonalistów na ludności polskiej we wsi Huta Pieniacka.
Uczestnicy i Organizatorzy
uroczystych obchodów
dokonanej przez ukraińskich nacjonalistów
na ludności polskiej we wsi Huta Pieniacka
Szanowni Państwo!
Rzeź wołyńska to jedna z najtragiczniejszych kart w historii naszego narodu w latach II wojny światowej. Była to zarazem jedna z najkrwawszych masowych zbrodni wojennych popełnionych na ludności cywilnej. Ludobójstwo dokonane na Polakach przez nacjonalistów ukraińskich pochłonęło około 100 tysięcy ofiar, mężczyzn i kobiet, dzieci i starców, zamordowanych ze straszliwym okrucieństwem. Łączę się z Państwem w modlitwie za dusze naszych zgładzonych rodaków oraz w hołdzie, jaki składamy ich męczeństwu, patriotyzmowi i wierności Ojczyźnie.
Tak zwana akcja antypolska, zaplanowana i przeprowadzona przez OUN-UPA ze wstrząsającym bestialstwem, była w istocie ludobójczą czystką etniczną. Ugodziła ona w liczne miejscowości zamieszkałe przez polską ludność, początkowo na Wołyniu, a potem także na Podolu. Szczególnym symbolem tragedii polskiej społeczności na Kresach Wschodnich pozostaje mord dokonany 76 lat temu w Hucie Pieniackiej. Dwudziestego ósmego lutego 1944 roku ukraińscy żołnierze i policjanci na służbie hitlerowskiej III Rzeszy Niemieckiej oraz ukraińscy nacjonaliści w okrutny sposób zgładzili tam prawie tysiąc osób, a całą wieś doszczętnie spalili. Nadal, mimo tak wielkiego już upływu czasu, trudno bez zgrozy i moralnego szoku przywoływać szczegóły tej potwornej zbrodni.
Dzisiejsza uroczystość jest wyrazem pamięci i czci, którymi niepodległa Rzeczpospolita i cały naród polski otaczają ofiary zbrodni w Hucie Pieniackiej oraz wszystkie ofiary rzezi wołyńskiej. Przed kilkoma dniami taka uroczystość odbyła się na Ukrainie – w miejscu, gdzie śladem po zniszczonej polskiej wsi i naszych zamordowanych rodakach jest dzisiaj jedynie pomnik w kształcie krzyża stojący na pustkowiu.
Chciałbym wyrazić wielką wdzięczność, szacunek i uznanie wszystkim, którzy mimo kłamliwej propagandy władz komunistycznych chronili pamięć o tragedii Polaków zgładzonych w rzezi wołyńskiej oraz kultywują z pietyzmem tę pamięć również obecnie, nie pozwalając, aby dziejowa prawda uległa zatarciu, przemilczeniu czy relatywizacji. Ze słowami szczególnych podziękowań zwracam się dzisiaj do świadków historii, ocalałych z wołyńskiej eksterminacji i ich bliskich, a zwłaszcza do członków Stowarzyszenia Huta Pieniacka.
Nie możemy zmienić tragicznej przeszłości, nie możemy przywrócić życia zamordowanym ofiarom. Możemy jednak sprawić, aby pomyślna przyszłość, stworzona wspólnie przez Polaków i Ukraińców, była odpowiedzią na bolesną, lecz uczciwie odczytaną lekcję historii. To dobrze, że podczas uroczystości na Ukrainie w miejscu spalonej Huty Pieniackiej powiewały razem biało-czerwone i niebiesko-żółte flagi. To dobrze, że ostatnie deklaracje najwyższych władz ukraińskich można pojmować jako ważny sygnał nadziei, iż odnajdziemy do siebie drogę w odczytaniu nauk płynących z tragicznej przeszłości. Niejednokrotnie mówiłem i chcę to powtórzyć również dzisiaj: głęboko wierzę w oczyszczającą moc prawdy. Niech ta wiara towarzyszy nam przy najboleśniejszych nawet wspomnieniach i będzie dla nas wsparciem i otuchą wraz z modlitwą.
Z wyrazami szacunku,
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Andrzej Duda
List odczytał minister Adam Kwiatkowski.
fot: Igor Smirnow KPRP/prezydent.gov.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!