Kraje Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej dyskutują o możliwości przejścia na rubel rosyjski jako walutę obowiązującą w transakcjach – poinformował w wywiadzie dla kanału „Białoruś 1” przewodniczący Kolegium Eurazjatyckiej Komisji Gospodarczej (EWG) Michaił Miasnikowicz.
„Ta kwestia jest aktywnie dyskutowana, ale najczęściej podejście jest koniunkturalne” – podkreślił były premier Białorusi.
Miasnikowicz oświadczył, że planuje spotkanie z szefami banków centralnych wszystkich krajów EAUG, aby przedyskutować z nimi przyjęcie wspólnej waluty.
„Ale czy to będzie rosyjski rubel, nie jest jeszcze pewne”, dodał.
Miasnikowicz podkreślił, że na razie nie mam mowy, żeby „jutro” przejść na rubla rosyjskiego.
„Musimy pomyśleć o dedolaryzacji, ale nie możemy jednego problemu zastąpić drugim problemem”.
ba
1 komentarz
Jędrzej
28 lutego 2020 o 12:39a po co europejskiemu i słowiańskiemu krajowi azjatycka waluta?