Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka poleciał do Soczi. Prezydencka maszyna z numerem bocznym 1 wystartowała z mińskiego lotniska krajowego o 14:57, donosi kanał Telegram „Pul pierwogo”.
W piątek 7 lutego białoruski przywódca będzie rozmawiał z rosyjskim kolegą Władimirem Putinem. Głównymi tematami są dostawy ropy i gazu na Białoruś, ceny nośników energetycznych, a także dalsze kroki w ramach „pogłębionej integracji”.
Przed wyjazdem Łukaszenka odbył spotkanie w sprawie paliw i energii, podczas którego poinstruował „blok gospodarczy rządu i rząd jako taki”, aby przygotował plany „reagowania na wszelkie możliwe wyzwania” związane z przemysłem paliwowym i energetycznym.
„Najważniejsze jest utrzymanie pokoju i spokoju w kraju, stabilności gospodarczej i poczucia wśród obywateli stabilnej przyszłości”, ostrzegł Łukaszenka, cytowany przez kanał.
Łukaszenka powiedział, że trudności z dostawą węglowodorów i wojny spożywcze „stały się ostatnio nawykiem”, i zażądał od rządu planów rozwiązania kwestii problematycznych.
Zdaniem głowy państwa spory z Rosją zdarzają się regularnie od 13 lat, pomimo „konkretnych zobowiązań i podpisów na dokumentach”.
„W tym roku Rosja zobowiązała się na poziomie międzyrządowym, że dostarczy Białorusi 24 miliony ton ropy – dwa miliony każdego miesiąca. W styczniu dostarczono 500 tys. – jedną czwartą” – stwierdził Łukaszenka.
Na spotkaniu zauważono, że trwają poszukiwania „alternatywnych dostawców i niezawodnych kanałów” dla dostaw surowców.
ba
1 komentarz
Maksymilian
6 lutego 2020 o 18:23“Łukaszenka poleciał na spotkanie z Putinem” Zobaczymy czy wróci.