Wczoraj z wizytą roboczą przebywał w Kijowie sekretarz stanu USA Mike Pompeo. Spotkał się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim oraz ministrami spraw zagranicznych i obrony Wadimem Pristajką i Andrijem Zahorodniukiem. Z Pristajką omówił sytuację w Donbasie i zapewnił go, że Stany Zjednoczone utrzymają sankcje wobec Rosji.
„Agresja Rosji na Ukrainę doprowadziła do bezsensownych strat tysięcy ludzi w Donbasie. Dziś dołączyłem do ministra spraw zagranicznych Wadima Pristajko, aby ich uhonorować. Sankcje wobec Rosji będą obowiązywać, dopóki nie zakończą się działania prowadzące do tych tragicznych zgonów” – napisał na swoim profilu w Twitterze.
Wraz z Pristajką i zwierzchnikiem Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej metropolitą Epifaniuszem złożył kwiaty przy ścianie pamięci na placu Michajłowskim w Kijowie.
Opr. TB, https://twitter.com/SecPompeo/
fot. https://twitter.com/SecPompeo/
1 komentarz
Paweł Roś
1 lutego 2020 o 13:21Ukraina jest wielce niecywilizowanym krajem. Postrzelali sami swoich i…..cisza. Jakby nic się nie stało. Wiadomo, że żaden tam jakiś „Berkut”, a tylko ukraińscy najemnicy. Kiedy będzie i czy sąd nas ekipą Poroszenki i jego zwolenników? To jest największa tajemnica.