Wprawdzie nie udało się wciąż rozstrzygnąć spornych kwestii dotyczących dostaw ropy i gazu na Białoruś, to zdaniem rzecznika prezydenta Rosji Dmitrija Pieskowa, nie jest to powód, by rozważać „apokaliptyczne scenariusze”, donosi RBC.
„Teraz nie powinniśmy wyolbrzymiać ryzyka, chociaż rzeczywiście na razie nie udało się osiągnąć porozumienia. Jak wiecie, wczoraj odbyła się długa rozmowa, omawiano kwestię integracji, sprawy gazu i ropy. Jak dotąd wysiłki te nie zostały uwieńczone sukcesem”- powiedział Pieskow, komentując rozmowę telefoniczną Putina i Łukaszenki z 30 grudnia.
Mimo to, radzi, by „na razie nie omawiać apokaliptycznych scenariuszy”, bo rozmowa będzie kontynuowana. Rzeczywiście, 31 grudnia prezydenci znów odbyli ponadgodzinną rozmowę.
We wtorek, już po rozmowie Łukaszenki z Putinem, prezydent Białorusi zwołał pilną naradę dotyczącą warunków dostaw ropy na Białoruś w 2020 roku. Dyrektor państwowego koncernu Biełnieftechim, Andrej Rybakow powiedział rządowej agencją BelTA, że prezydent polecił swoim podwładnym, by doprowadzili do końca negocjacje z Rosją i podpisali kontrakty na dostawy ropy, aby zapewnić niezakłóconą pracę białoruskich rafinerii w Mozyrzu i Nowopołocku, uzależnionych od dostaw surowca.
Prezydent wydał polecenie, by w najbliższych dniach zapewnić alternatywne dostawy ropy. Chodzi przede wszystkim o dostawy koleją z portów w krajach bałtyckich, a także o wykorzystanie w tym celu rurociągu Przyjaźń.
31 grudnia Gazprom poinformował, że Rosja i Białoruś podpisały protokół w sprawie cen gazu na okres styczeń-luty 2020 r. oraz aneksy kontraktu na tranzyt i dostawy paliwa, przedłużając je do 2021 r.
„Prezes zarządu Gazpromu Aleksiej Miller i białoruski ambasador w Rosji Władimir Siemaszko podpisali protokół w sprawie cen gazu dla Republiki Białorusi w styczniu i lutym 2020 r.” – czytamy w oświadczeniu.
„Zgodnie z podpisanymi dokumentami umowne wielkości dostaw i tranzytu w 2020 r. zostały utrzymane na poziomie 2019 r.” – czytamy w raporcie. Porozumienia co do ceny nie osiągnięto.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!