Rusłan Szaweddinow, współpracownik Aleksieja Nawalnego, lidera rosyjskiej opozycji, z jego Fundacji Walki z Korupcją, zniknął wczoraj, a ślady w jego mieszkaniu wskazywały, że został porwany. Kilkanaście godzin później prawnicy Nawalnego ustalili, że został uprowadzony i wywieziony (z przystankiem w wojskowej komisji poborowej w Moskwie) na daleką północ Rosji.
Według Nawalnego Szaweddinow został porwany z mieszkania i wywieziony samolotem „gdzieś do Archangielska” w „dużej policyjnej eskorcie”. Niektóre rosyjskie media podają, że wcielony został do jednostki na Nowej Ziemi.
Dodał, że zatrzymanie było nielegalne, bo toczyła się przed sądem sprawa, w której Szweddinow złożył apelację w sprawie jego wcielenia do armii i jeszcze nie została rozpatrzona.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
fot. CC BY-SA 4.0
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!