Kazachscy funkcjonariusze bezpieczeństwa zatrzymali dziesiątki działaczy opozycji i obrońców praw obywatelskich, gdy demonstranci zebrali się w dwóch głównych miastach kraju, wzywając do poszanowania niezbywalnych praw i uwolnienia więźniów politycznych.
Policja zatrzymała co najmniej 50 protestujących w stolicy, Nur-Sułtan, oraz około 40 demonstrantów w stolicy handlowej kraju, Ałmacie, 16 grudnia, czyli w Dzień Niepodległości.
Wczesnym rankiem 16 grudnia około tuzina osób, w tym dziennikarzy, zostało zatrzymanych przez policję, podczas gdy w ubiegłym tygodniu co najmniej 20 działaczy w Nur-Sułtan i Ałmacie zostało aresztowanych i skazanych na 15 dni więzienia pod zarzutami nieprzestrzegania poleceń policji i organizowania niesankcjonowanych wieców.
Kolejne dziesiątki działaczy opozycji i obrońców praw obywatelskich zostało zatrzymanych gdy demonstranci zebrali się w dwóch głównych miastach kraju, wzywając do zwiększenia praw i uwolnienia więźniów politycznych.
Protesty zbiegły się w czasie z dwoma głównymi rocznicami we współczesnej historii Kazachstanu: antyradzieckimi demonstracjami z 1986 roku oraz tragicznymi wydarzeniami do jakich doszło w 2011 roku wŻangaözen (policja strzelała wtedy do protestujących pracowników przemysłu naftowego, co kosztowało życie przynajmniej 14 osób).
Rferl.org Oprac Mk
foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!