Olga Kowalkowa, uczestniczka protestu zorganizowanego 7 i 8 grudnia w Mińsku przeciwko integracji z Rosją została wezwana na policję. Jak napisała na swoim profilu na Facebooku działączka (na zdjęciu w centrum), dziś została poinformowana przez funkcjonariusza milicji, że za udział w nielegalnej akcji zostanie pociągnięta do odpowiedzialności administracyjnej.
Grozi jej kara pieniężna lub odsiadka.
Olga Kowalkowa jest współprzewodniczącą Białoruskiej Chrześcijańskiej Demokracji. 7 i 8 grudnia (sobota – niedziela) wraz z Pawłem Sewieryńcem zgromadzili w centrum białoruskiej stolicy morze Białorusinów, którzy chcieli wyrazić sprzeciw wobec integracyjnych planów Aleksandra Łukaszenki i Władimira Putina. Kowalkowa ma się stawić w poniedziałek na komendzie milicji.
Opozycja i Łukaszenka. W różnych okopach, ale po jednej stronie barykady
ba
5 komentarzy
Wron
14 grudnia 2019 o 14:08Żelazna „konsekwencja” władz, aż się doczekają, że Kreml je zeżre.
józef III
14 grudnia 2019 o 15:27bzdury, strachy na bieł – lachy
Kronon
14 grudnia 2019 o 19:39Białoruska władza dąży do samobójstwa politycznego.
SyøTroll
15 grudnia 2019 o 14:56Na Białorusi są zarówno przeciwnicy dalszej integracji z Rosją (podobno 50%) w ramach ZBiR-a, jak i jej zwolennicy (podobno 44%). A my mamy od pewnego czau taką przypadłość, że chcemy wierzyć, że zwolenników integracji z Rosją czy jej sympatyków „niet”. Ten „błąd” popełniliśmy np. na Ukrainie.
hehe
16 grudnia 2019 o 07:05Oj cos zle z kartki przepisales. Sprobuj jeszcze raz bo troche kiepsko wyszlo.