Aleksander Milinkiewicz lider ruchu „O Wolność” jednak nie wystartuje w jesiennych wyborach parlamentarnych. Centralna Komisja Wyborcza (CKW) na Białorusi odmówiła zarejestrowania jego kandydatury.
Wcześniej komisja wyborcza z okręgu Uruczie, z którego miał startować Milinkiewicz nie uznała ponad 15 procent podpisów na arkuszach zbieranych pod jego kandydaturą. Polityk odwołał się do CKW, ale ta podtrzymała stanowisko komisji okręgowej.
Przedstawiciele jego sztabu są przekonani, że jest to decyzja polityczna, ponieważ popularność Milinkiewicza w okręgu, stanowiła zagrożenie dla kandydata prołukaszenkowskiego.
Odwołanie Milinkiewicza nie było odosobnionym przypadkiem. Do Centralnej Komisji Wyborczej w dniach 28-30 sierpnia wpłynęło 53 skargi dotyczące odmowy rejestracji kandydata na posłów, z czego pozytywnie rozpatrzono 12.
Obecnie wśród 367 kandydatów jest 128 przedstawicieli opozycji. Zarejestrowano 30 kandydatów Partii Białoruski Front Narodowy, 36 – Zjednoczonej Partii Obywatelskiej, 28 – lewicowej partii Sprawiedliwy Świat, 21 – Białoruskiej Partii Socjaldemokratycznej oraz 13 – ruchu „Mów Prawdę!”.
Jak podkreślają eksperci, sprawdzanie podpisów na arkuszach, przebiegały bez udziału obserwatorów. Nie można zatem stwierdzić, na ile procedury te były obiektywne i zgodne z prawem. Zwracają również uwagę na presję, jak była wywierana na uczestników kampanii. Wielu z nich było zastraszanych przez KGB.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!