Młoda bałkańska republika podobnie jak stolica sąsiedniej Bośni i Hercegowiny ogłosiły zdobywcę tegorocznej literackiej nagrody Nobla za osobę niepożądaną na swoim terenie.
Wielu na Bałkanach postrzega 77-letniego Petera Handke jako apologetę serbskich zbrodni wojennych i zagorzałego zwolennika zmarłego serbskiego prezydenta Slobodana Miloszewicia. O kontrowersjach wokól osoby noblisty informowaliśmy.
Wczoraj parlament regionalny Sarajewa przyjął deklarację ogłaszającą Handke „persona non grata”, argumentując, że jego ewentualna wizyta w Bośni i Sarajewie „wywołaby dodatkowy gniew i upokorzenie wszystkich ofiar serbskiej agresji”.
Prawodawcy potępili także Szwedzką Akademię za przyznanie tegorocznej Nagrody Literackiej Nobla osobie, którą opisali jako „negującą ludobójstwo”.
W Kosowie pełniący obowiązki ministra spraw zagranicznych Behgjet Pacolli napisał na Twitterze, że postanowił ogłosić Handke „persona non grata” w kraju ze względu na „wsparcie Miloszevicia i jego polityki ludobójczej” w Kosowie i Bośni, a także „zaprzeczenie ludobójstwa popełnionego przez Serbię.”.
rferl.org Oprac Mk
foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!