Obrońca praw obywatelskich w Kazachstanie twierdzi, że jego samochód został zdewastowany przez niezidentyfikowanych napastników. Sprawcy zostawili w pojeździe odciętą głowę psa.
Nurzhan Mukhammedov powiedział portalowi Radio Wolna Europa, że na początku 19 listopada znalazł samochód z wybitym oknem i napisem „mal” (zwierzę) napisanym na czerwono po lewej stronie pojazdu. Mukhammedov znalazł także w środku głowę martwego psa. „Napisali także„ Lackey” (zdrajca) na moim płocie, a dwa koła mojego samochodu zostały przecięte, najwyraźniej nożem”, powiedział Mukhammedov, dodając, że podejrzewa, że incydent ma związek z jego aktywizmem na rzecz praw obywatelskich.MUkhammedov brał udział w kilku protestach na rzecz więźniów politycznych, samotnych matek i osób bezdomnych. Brał także udział w kilku wiecach przeciwko rosnącej obecności gospodarczej Chin w tym kraju. W tym roku został kilkakrotnie skazany na krótkie kary więzienia. Martwe psy i głowy psów były w przeszłości wysyłane do niezależnych kazachstańskich dziennikarzy, próbując ich zastraszyć.
Rferl.org Oprac MK
foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!