Parlament Mołdawii rozważy głosowanie nad wotum nieufności dla prozachodniego rządu premier Maii Sandu.
Prorosyjska Mołdawska Partia Socjalistyczna (PSRM) złożyła wniosek o nieufność po tym, jak gabinet Sandu zmienił procedurę powoływania prokuratora generalnego. Procedura została odrzucona przez socjalistów pod przewodnictwem prezydenta Igora Dodona, z którym proeuropejski blok ACUM ma kruchy sojusz rządowy (na zasadzie wasz prezydent nasz premier). Nic dziwnego według nowego prawa mianowanie prokuratora generalnego należałoby do premiera.
Sandu zaproponował, aby Komisja Wenecka, organ ekspercki UE ds. Prawa konstytucyjnego, zbadała poprawki po ich wejściu w życie. PSRM odrzucił jednak kompromis, argumentując, że Komisja Wenecka nie bada przepisów po ich wejściu w życie.
Mołdawia walczy o wdrożenie reform, do których wzywa wielu na Zachodzie, odkąd pięć lat temu wyparowanie ponad 1 miliarda dolarów z banków państwowych zniszczyło już zubożałą gospodarkę postsowieckiej republiki i obaliło rząd.
Rferl.org Oprac Mk
foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!