Co najmniej 15 górników zginęło, gdy runęła tama w kopalni złota w Kraju Krasnojarskim, w rejonie kuragińskim.
Padające w regionie ulewne deszcze doprowadziły do erozji i tama rozerwała się na pół, topiąc zabudowania, w których mieszkali robotnicy pracujący w kopalni. Do tragedii doszło w nocy z piątku na sobotę.
Jak poinformowało Ministerstwo ds Sytuacji Nadzwyczajnych, w akcji ratowniczej i poszukiwawczej brało udział ponad do 300 osób. Rosyjski resort zdrowia podał zaś, że 14 górników zostało odwiezionych do szpitala. 3 jest w stanie ciężkim. Nie wiadomo dokładnie, ilu ludzi spało w kontenerach.
Cały dzień trwały poszukiwania zaginionych. Ministerstwo ds Sytuacji Nadzwyczajnych skierowało do akcji poszukiwawczej m.in. 6 śmigłowców i 6 łodzi.
Komitet Śledczy FR wszczął śledztwo w sprawie złamania zasad bezpieczeństwa. Szef rządu Kraju Krasnojarskiego Jurij Łapszyn już wyraził publicznie opinię, że prawdopodobnie doszło do złamania prawa przez właściciela i zarządcę – holding Sibzołoto.
Oprac. MaH, rferl.org, youtube.com/РБК, facebook.com/MchsRussia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!