Prezydent Francji Emmanuel Macron wyraził pełne poparcie dla powrotu delegacji rosyjskiej do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Powiedział to podczas przemówienia na jesiennej sesji Zgromadzenia w Strasburgu.
„Wiele praw na naszym kontynencie jest zagrożonych. Przykładem Federacja Rosyjska, gdzie represjonowane jest społeczeństwo obywatelskie, które sprzeciwiło się naruszeniom prawa wyborczego i zasługuje na wsparcie ze strony Francji” – podkreślił.
Macron zwrócił uwagę na potrzebę przywrócenia jedności kontynentu europejskiego w oparciu o wspólne wartości. „Wiem, jak różne są opinie na temat tego, jakie miejsce powinna zająć Rosja w Zgromadzeniu. Komitet Ministrów zdecydował, że Rosja powinna pozostać w Radzie Europy… Wróciliśmy zatem do normalnego jej funkcjonowania. Myślę, że bez tych wspólnych wysiłków w ogóle nie przezwyciężylibyśmy tego kryzysu. Myślę, że jego konsekwencje byłyby niepożądane i wpłynęłyby na nasze narody i dla ochronę ich praw” – powiedział.
„W pełni popieram dokonany wybór, aby Rosja pozostała w Radzie Europy, ponieważ jestem przekonany, że Rosjanie są blisko europejskiego humanizmu i uczestniczyli w jego tworzeniu. To geografia i kulturę, i spuścizna Rosji, która jest europejska. W ten sposób tworzy się podstawa dla naszej współpracy. Jeśli coś będzie nas dzielić to nie będziemy w stanie stworzyć wspólnych wartości” – dodał.
Według Macrona, krytyka przywrócenia Rosji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy nie jest bezzasadna, ale jego zdaniem obecność Federacji Rosyjskiej w Radzie Europy zapewniła rosyjskiemu społeczeństwu moratorium na karę śmierci i możliwość zwracania się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w konkretnych sprawach. „W ten sposób prawa Rosjan mogą być chronione w Trybunale Europejskim w sprawach przeciwko rządowi” – podsumował.
Opr. TB, https://pace.coe.int/News/7635
fot. Wikipedia
1 komentarz
heh
2 października 2019 o 08:03Az rece opadaja. Francuzi dla kasy sa widac poswiecic kazde idealy. Kto za tym stoi bedzie widac tak za 10 lat jak beda obsadzane stanowiska w rosyjskich radach nadzorczych i nagle pojawia sie w nich francuzkie nazwiska (Niemcy przetarli juz szlak w tej kwestii).