Kert Kingo minister handlu zagranicznego i technologii informacyjnych przyznała na wizji, że używa telefonu firmy Huawei.
Ta wydawałoby się mała sprawa szybko znalazła się na okładkach gazet. Z dobrych powodów. Po pierwsze minister nie zastosowało się do rekomendacji służ bezpieczeństwa, które odradzają stosowanie urządzeń tej firmy. Okazało się bowiem Huawei i jego firma matka Tencent (będące w ostatecznym rozrachunku oczywiście własnością chińskiego rządu a więc partii komunistycznej) mają historię szpiegowania użytkowników swoich urządzeń a ponadto stosują praktyki korupcjne by sprzedać ich jak najwięcej pracownikom administracji rządowych na świecie. Jedne z najsłynniejszych spraw dotyczyły Polski i USA. To drugie minister nie używała systemu podwójnej autoryzacji, który jest podstawowym środkiem zabezpieczania urządzeń mobilnych. Po trzecie minister do tego wszystkiego przyznała się na wizji bez większego zażenowania. Jak na ministra od technologii kraju uważanego za lidera całej UE w cyfrowym bezpieczeństwie i wojnie hybrydowej to naprawdę nieźle.
Sprawa ma też dodatkowy smaczek ponieważ ostatnio na linii kraje bałkańskie – chiny doszło do wielu napięć. O czym informowaliśmy wcześniej.
Biorąc to wszystko pod uwagę nie można wykluczyć rychłej dymisji Kert Kingo.
Rferl.org Oprac Mk
foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!