Kasym-Żomart Tokajew prezydent Kazachstanu w najbliższym czasie uda się z dwudniową wizytą do Pekinu by rozmawiać o chińskich inwestycjach w jego kraju.
Problem polega jednak na tym, że chińskie inwestycje wcale nie są w Kazachstanie popularne wręcz przeciwnie od ponad tygodnia w całym kraju odbywają się bezprecedensowe manifestacje przeciw wpływom państwa środka. Liczba protestujących mimo że bardzo niska jak na Europejskie standardy w państwie, którego prawo właściwie nie dopuszcza legalnych demonstracji budzi podziw. Powody protestów nie są również wyłącznie ekonomiczne. O sprawie pisaliśmy wcześniej.
Rferl.org oprac MK
foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!