To już w Rosji prawdziwa plaga. Młodzi ludzie ryzykują życiem, żeby umieścić fotki ekstremalnych wyczynów na „rosyjskim Facebooku”.
Dwaj uczniowie z podmoskiewskich Liubirec: 16-letni Sława Taranow i jego przyjaciel wdrapali się na most nad torami kolejowymi, żeby z wysokości zrobić „oryginalne” zdjęcia na serwis społecznościowy „vKontakte”. Filmując znajdujące się na dole tory, Taranow nie zdołał utrzymać się konstrukcji mostu. Spadł na przewody wysokiego napięcia, na których chwilę się zatrzymał, a potem wprost pod koła przejeżdżającego pociągu. Zginął na miejscu.
Nie był to przypadek odosobniony. Rosyjskie nastolatki dokonują coraz bardziej ekstremalnych wyczynów, żeby, dokumentując je zdjęciami i filmami w Internecie, „wyróżnić się” i mocnym akcentem zaznaczyć swoją obecność. Na zjawisko zwróciła już uwagę zachodnia prasa, pisząc o pozbawionych rozumu szaleńcach z Rosji, którzy ryzykują życiem dla efektownej fotki.
„vKontakte.ru”, który wyzwala takie „ambicje”, to najpopularniejszy serwis społecznościowy w Rosji. Nazywany jest rosyjskim Facebookiem, ale korzystają z niego również Ukraińcy i Białorusini. Strona posiada 35 mln użytkowników i należy do 50 najbardziej popularnych witryn na świecie. Powstała na niej również grupa „Polacy vKontakte.ru” z apelem: „Polacy korzystajacy z tego ustrojstwa – łączcie się!”
Dlaczego i dla kogo mają się „na tym ustrojstwie” łączyć Polacy?
Założycielem i szefem serwisu „vKontakte” jest 27-letni Paweł Durow, a właścicielem – zarejestrowana na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych, okrzyknięta „spółką mafii”, Doraviev Limited.
„vKontakte” w poszukiwaniu dodatkowych środków od ponad roku zamierzał wejść na giełdę. Te plany pokrzyżował giełdowy debiut Facebooka, na którym stracili prawie wszyscy inwestorzy z wyjątkiem firmy Marka Zuckerberga – zebrała z rynku planowane 16 mld dolarów. Tak więc „vKontakte”, zamiast na giełdzie, środków będzie musiał szukać prawdopodobnie u swoich akcjonariuszy – spółki Mail.ru, należącej do oligarchy Aliszera Usmanowa – nota bene udziałowca Facebooka. W efekcie, firma Durowa będzie musiała zgodzić się na poszerzenie udziałów Mail.ru, która już posiada 39,99 proc. akcji. „vKontakte”.
Kresy24.pl
1 komentarz
tomk
5 lutego 2016 o 15:50🙂